sobota, 5 kwietnia 2014

Od Eris - Mroczna strona duszy

Szłam przed siebie, nie zwracając na nic uwagi. Czułam chęć zniszczenia, chęć rozwalenia tej ziemi. Czułam tęsknotę za przyjacielem, który ruszył w podróż, który tu nadejdzie. W końcu obiecał. Stanęłam w miejscu i siadłam skrzyżnie. Ikaro, który za mną podążał również się zatrzymał. Zamknęłam oczy.
- Chcesz coś? - Zapytałam. Czułam wyraźne wibracje aury wokół basiora, a także wokół innych stworzeń w okolicy i...Tak, to musiał być on.
Eris

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz